Legenda o Z³otej Kamieniczce

  • Miasto : Gdañsk
  • Ulica : D³ugi Targ 41
logo
A A

W koñcu XVI wieku W³ochy nawiedzi³a klêska g³odu, która najbardziej dotknê³a Toskaniê i pañstwo papieskie. Zarówno arcyksi±¿ê Toskanii, jak i papie¿ zaczêli poszukiwaæ kraju, sk±d mogliby importowaæ zbo¿e. Ich oczy zwróci³y siê na Polskê i jej g³ówny port wywozowy – Gdañsk. Nawi±zano kontakty i wkrótce z portu nad Mot³aw± wyruszy³a flotylla statków ze zbo¿em. Na jej czele stan±³ dwudziestoo¶mioletni kupiec Hans Speiman. Gdy statki roz³adowano, zaczêto siê rozgl±daæ za towarami do zabrania w drogê powrotn±. Wybór wydawa³ siê prosty: wino, oliwa, przyprawy korzenne. Przed gdañszczanami otworzy³y siê perspektywy rozwijania systematycznego handlu z Itali±. Speimana interesowa³y te¿ nowe pr±dy w architekturze i sztuce. Odnowi³ dawne znajomo¶ci z czasów studiów w Sienie i zacz±³ mu chodziæ po g³owie plan ich wykorzystania w rodzinnym mie¶cie. Wymarzy³ sobie dom, jakiego dot±d nie by³o – ca³y z³oty, z prawdziwie w³osk±, renesansow± fasad±, przepojon± duchem Antyku.


Okazja do zrealizowania marzenia nadarzy³a siê, gdy zmar³ w³a¶ciciel jednej z kamieniczek w najlepszym punkcie D³ugiego Targu, nie opodal Dworu Artusa. Speiman, który tymczasem zosta³ rajc±, kupi³ j± i po kilku latach przyst±pi³ do przebudowy. Zgodny z jego ¿yczeniami projekt wykona³ znakomity architekt Abraham van den Block, który pokierowa³ budow±. Teraz przysz³a kolej na rze¼by. Opisa³ dok³adnie, o co mu chodzi³o, poda³ wymiary i przes³a³ zamówienie do W³och, do artystów, których mu polecili jego tamtejsi przyjaciele. Zaplanowa³ ozdobienie rze¼bami obu fasad – frontowej i tylnej. Na front od D³ugiego Targu przewidywa³ niezwykle bogaty zestaw scen o tematyce religijnej – chrze¶cijañskiej i mitologicznej. Fasada od podwórza mia³a byæ znacznie skromniejsza.


Lata mija³y, wykonanie rze¼b siê przed³u¿a³o. Speiman, w tym czasie ju¿ burmistrz, niecierpliwi³ siê coraz bardziej. Mia³ serdecznie dosyæ mieszkania w niewykoñczonym domu i z³o¶liwych komentarzy niektórych kolegów. S³a³ do W³och listy jeden za drugim, ponaglaj±c wykonawców. Wreszcie otrzyma³ upragnion± wie¶æ: statek z rze¼bami jest ju¿ w drodze! Rozradowany wyobra¿a³ sobie, jaZ³ota Kamieniczka w pe³nej krasiek obja¶nia przyjacio³om tre¶æ kpi±cej od z³ota, pe³nej rze¼b fasady frontowej i jak t³umaczy córkom przes³anie ideowe tej skromniejszej, od podwórza, przeznaczonej w³a¶ciwe tylko dla ich nauki i po¿ytku. Los przekre¶li³ jednak jego marzenia. Atlantycki sztorm zapêdzi³ statek z cennym ³adunkiem na skaliste wybrze¿e Bretanii. Skrzynie z bogatszymi rze¼bami zatonê³y, uda³o siê uratowaæ tylko te skromniejsze. Có¿ by³o robiæ? Kiedy w³oska przesy³ka trafi³a wreszcie do Gdañska, nie pozosta³o nic innego, ni¿ umie¶ciæ je od frontu. Zapieraj±ca dech wspania³o¶æ, jak± podziwiamy stoj±c na D³ugim Targu, by³a przeznaczona na ciasne podwórko! ¦wietno¶ci planowanej fasady frontowej po prostu nie sposób sobie wyobraziæ...


Na podstawie ksi±¿ki Andrzeja Januszajtisa "Legendy dawnego Gdañska".


Wiêcej legend - patrz tutaj