Tajemniczy krzyż z dachówek - koniec pewnego romansu
- Miasto : Gdańsk
- Ulica : Św. Trójcy 4

Kościół Świętej Trójcy na Starym Przedmieściu zbudowali franciszkanie. Właściwie są to trzy kościoły: Wieczerzy Pańskiej (zakonne prezbiterium), Świętej Trójcy (niegdyś dla wiernych świeckich) i tzw. „polska” kaplica Świętej Anny. W dawnym klasztorze od 1872 roku mieści się muzeum. Dach prezbiterium zdobił krzyż z żółtych dachówek – pamiątka rzekomego tragicznego wydarzenia.
Działo się to w okresie upadku klasztornych obyczajów. Pewien zakonnik wdał się w romans z dziewczyną, z którą spotykał się na mieście, później ukradkiem w swojej celi. Na koniec u niego zamieszkała – oczywiście bez wiedzy przełożonych i braci. Zdarzyła im się jednak nieostrożność i wszystko się wydało. Dziewczynę złapano, zakonnik uciekł na poddasze kościoła. Widząc zbliżającą się pogoń, wspiął się na więźbę dachową, wyrwał dachówki, przez dziurę wydostał się na zewnątrz i skoczył, ponosząc śmierć.
Remontując dach ułożono w tym miejscu dachówki na kształt krzyża. Podczas ostatniej wojny ta część kościoła uległa zniszczeniu. W toku odbudowy odtworzono sklepienia i dach, na którym pojawiły się ostatnio krzyże ułożone z dachówek.
Na podstawie książki Andrzeja Januszajtisa "Legendy dawnego Gdańska"
Więcej legend - patrz tutaj