
Wyruszaj bez obaw: Jak zadbać o cyberbezpieczeństwo podczas podróży po Pomorzu
Zadbaj o cyberbezpieczeństwo na Pomorzu. Sprawdź proste zasady ochrony danych i dowiedz się, czemu najlepszy VPN warto mieć w podróży.
Czas wakacji słusznie kojarzy się nam z błogim relaksem i możliwością wypoczęcia po wielu miesiącach żmudnej i wyniszczającej pracy. Nie chcemy tutaj nikomu psuć urlopu, jednak trzeba pamiętać, że według dostępnych danych to właśnie w trakcie wakacyjnego wypoczynku jesteśmy najbardziej narażeni na ryzyko rozmaitych hakerskich aktywności. Co więcej, aby paść ofiarą takiego ataku, wcale nie musimy wyjeżdżać do miejsc oddalonych od Polski o wiele tysięcy kilometrów. Przykre incydenty zdarzają się nawet w trakcie zwiedzania pięknych rejonów naszego kraju, takich jak Pomorze.
Ryzyko przybiera różne formy, choć na ogół dość łatwo można mu zapobiec. Zagrożeniem są przede wszystkim niezabezpieczone sieci publiczne, jednak przykre w skutkach może okazać się nawet korzystanie z publicznych punktów ładowania telefonów czy zamieszczanie w social media postów, nazbyt dokładnie opisujących detale naszego urlopu. Świadomość zagrożeń i kilka prostych nawyków wystarczą, by połączyć wakacyjny relaks z pełnym poczuciem bezpieczeństwa.
Publiczne Wi-Fi – wygodne, ale ryzykowne
Najczęstszy, najprostszy i zdecydowanie najłatwiejszy błąd, jaki popełniamy w trakcie wakacji, to korzystanie z publicznego WiFi bez odpowiedniej rozwagi czy wskazanych zabezpieczeń. Z czysto psychologicznej perspektywy nie ma w tym nic dziwnego: podróżujemy, chcemy mieć szybki dostęp do internetu, czasami mamy gorszy zasięg, niekiedy musimy szybko coś sprawdzić, a publiczne sieci są obecnie dostępne niemal wszędzie. Niestety, publiczne Wi-Fi to bardzo wysoka ekspozycja na ryzyko przechwycenia danych.
Przede wszystkim połączenia w hotelach, na dworcach czy kawiarniach bardzo często nie posiadają odpowiednich zabezpieczeń, i jest to w pewien sposób logiczne: takie zabezpieczenia kosztują. Z perspektywy użytkownika może to jednak wiązać się z przykrymi konsekwencjami. Niebezpieczne są zwłaszcza ataki typu man-in-the-middle, w rezultacie których można stracić poufne i bardzo wrażliwe dane, wliczając w to dostęp do konta bankowego czy dane karty płatniczej.
Ładowarki publiczne – ukryte zagrożenie
Publiczne Wi-Fi czy też zgubienie telefonu w trakcie wakacje to jedne z najoczywistszych zagrożeń. Warto jednak wiedzieć, że ryzyko czyha również gdzie indziej. Mowa tutaj o tzw. juice jacking, czyli atakach na urządzenia przez publiczne porty USB. Niekiedy samo użycie ładowarki w publicznym, źle zabezpieczonym miejscu może zainfekować urządzenie, a w skrajnych wypadkach nawet spowodować przejęcie kontroli nad smartphonem i/lub przejęciem danych. Pamiętaj więc o następującej zasadzie: uważaj, gdzie ładujesz smartfona, korzystaj z publicznych punktów tylko w ostateczności, a do ładowania używaj wyłącznie kabli „do ładowania”, które nie mają opcji przesyłania danych.
Social media a ochrona prywatności
Kolejne zagrożenie to media społecznościowe. W pierwszej kolejności warto wspomnieć o warstwie czysto technicznej: logując się np. na Instagrama lub Facebooka przez niezabezpieczoną sieć, narażamy się na przejęcie konta i/lub wyciek naszych danych. Dobrze też pamiętać, że w dzisiejszych czasach hakerzy wykorzystują AI do ataków. Jednym z ważnych aspektów jest możliwość personalizowania oszustw na przykład na podstawie aktywności w social mediach. Zaleca się w związku z tym zmienić ustawienia prywatności na czas urlopu oraz publikować zdjęcia/rolki z opóźnieniem. Powinno to znacznie utrudnić zadanie hakerom.
Jak chronić smartfon i dane w podróży – praktyczny przewodnik
Wbrew temu, co może się wydawać, ochrona laptopa oraz telefonu/tabletu wcale nie wymaga ponadprzeciętnie zaawansowanych rozwiązań. Wystarczy stosowanie się do kilku relatywnie prostych zasad, aby mieć pewność, że poziom bezpieczeństwa sieciowego w trakcie urlopu będzie wystarczająco wysoki.
Przede wszystkim ustawiamy blokadę ekranu oraz mocne hasło do urządzenia: uchroni to naszą prywatność na wypadek zgubienia urządzenia. Włączamy Bluetooth tylko wtedy, kiedy z niego korzystamy (docelowo powinien być wyłączony). Przed wyjazdem aktualizujemy systemy operacyjne i wszystkie aplikacje, włączając w to program antywirusowy. Pamiętaj jednak, że sam antywirus to jeszcze nie wszystko, więc zainstaluj najlepszy VPN na telefon do bezpieczeństwa, który ochroni Twoje dane w każdej sieci. Program przeciwwirusowy w połączeniu z dobrą aplikacją VPN to potężna bariera ochronna. Warto też korzystać z opcji „Znajdź mój telefon”, która okazuje się pomocna w przypadkach zgubienia urządzenia.
Przypadki z życia – co może pójść nie tak?
Wyłudzenia i oszustwa sieciowe w trakcie wakacji zdarzają się dość często. Decydują o tym w głównej mierze dwa fundamentalne czynniki:
- Podczas urlopu na ogół jesteśmy bardziej zrelaksowani i mniej uważni, niż na co dzień.
- Ze względu na częste przemieszczanie się, nasze urządzenia są bardziej eksponowane na ryzyko hakerskie.
Podróżując, korzystamy z publicznych punktów Wi-Fi, ładujemy telefony w miejscach publicznych, a także zamieszczamy posty w social mediach. Przypadek jednej z par odnosi się właśnie do tej ostatniej kwestii. Otóż, pewna para przebywająca w Gdańsku zamieszczała na Instagramie sporo postów, niestety nie dbając o zasady bezpieczeństwa. Rezultat? Po całodziennym zwiedzaniu i przyjemność nastąpił powrót do okradzionego pokoju: przestępcy – jak widać – potrafili dość sporo wyczytać z pozornie niewinnych publikacji w mediach społecznościowych.
Inny przypadek to turystka, która, bez odpowiednich zabezpieczeń, zalogowała się do swojej bankowości online w hotelu. Skutkiem okazała się utrata danych logowania i urlop zamienił się w walkę o to, aby jak najszybciej udaremnić kradzież pieniędzy z konta. Nie chodzi tutaj o to, aby straszyć kogoś przed wyjazdem na urlop, wręcz przeciwnie – jeżeli wcześniej zadbasz o odpowiednie zabezpieczenia, będziesz w stanie naprawdę beztrosko i bezpiecznie korzystać z zasłużonego czasu wolnego.
Pomorze bez stresu – podróżuj mądrze i bezpiecznie
Polskie Pomorze to region pięknych pejzaży, morza i wielu ciekawych zabytków. Nic dziwnego, że turystyczna atrakcyjność tego zakątka kraju jest doceniana przez ogromną grupę turystów. Tym niemniej, nawet najbardziej błogi urlop może skutkować niemiłymi wspomnieniami, jeżeli nie zadbamy należycie o bezpieczeństwo w sieci. Cyfrowa higiena w podróży to w dzisiejszych czasach konieczność, a nie opcja. Tak samo, jak wybierając się na wakacje bierzesz ze sobą np. krem z filtrem przeciwsłonecznym czy ciemne okulary, powinieneś również wyposażyć się w odpowiednie narzędzia cyfrowej ochrony, ponieważ podróżowanie sprzyja ekspozycji na tego typu niebezpieczeństwa.
Kluczem jest świadome i ostrożne korzystanie z sieci w trakcie podróży. Zacznij od aktualizacji systemu i programów antywirusowych. Kolejny krok to pobranie dobrego VPN: zarówno na laptopa, jak i na wszystkie posiadane urządzenia mobilne. Pamiętaj także, aby nie ładować telefonów w publicznie dostępnych miejscach i nie logować się do newralgicznych serwisów (np. do bankowości online) poprzez publiczne Wi-Fi. Zasada jest prosta i brzmi: bezpieczne urządzenie = spokojny urlop.