Legendy o Chmielnie

Legendy o Chmielnie

Miejscowość Chmielno

Wieś Chmielno, położona nad Jeziorem Białym, w powiecie kartuskim, jest bardzo starą osadą. Na przeHerb Chmielnasmyku rozdzielającym Jezioro Białe od Jeziora Kłodno znajdował się dawniej zamek warowny. Bardzo stary był także chmieleński kościół. Ponieważ groził zawaleniem, został zburzony i wybudowano nowy kościół istniejący do dzisiaj.
W czasie wojny szwedzko - polskiej wioska Chmielno była oblegana przez żołnierzy szwedzkich. Na wzgórzu koło Zawór, nad Jezioro Kłodno, ustawili oni swoje działa i ostrzeliwali stamtąd stary zamek warowny, kościół oraz wioskę. Zamek warowny został doszczętnie zniszczony. Nieludzcy wrogowie przygwoździli księżniczkę tego zamku warownego do drzwi pozostałych po zburzonym zamku.

Kościół w ChmielniePrzy ostrzale zniszczona została także wieża kościelna. Dzwony kościelne, które były zawieszone na belkowaniu, obok kościoła, jeden wielki, jeden średni i jeden mały, znalazły się w niebezpieczeństwie, iż zostaną zabrane przez nieprzyjaciół. W obawie przed takim niesławnym losem, uwolniły się same z umocowania i potoczyły do pobliskiego Jeziora Białego.
Cała wieś poszła z dymem. Nie trwało długo, a miejsce gdzie znajdowała się pierwotnie wieś Chmielno, porosło gęstym lasem. W ruinach opuszczonego kościoła okazały jeleń urządził sobie legowisko. Zdarzyło się razu pewnego, że wiatr zatrzasnął drzwi kościoła, w czasie, gdy znajdował się w nim ów jeleń. Znalazł się w śmiertelnej pułapce. Daremnie lizał drzwi swoim szorstkim językiem. Nie dawało to żadnego rezultatu. Opadł przy tym zupełnie z sił i musiał niestety zdechnąć.

Jezioro Białe koło ChmielnaPo wielu, wielu latach pewien pastuch poszukiwał w tych że lasach krowy, która odłączyła się od stada. Przy tej okazji odnalazł stary kościół. Za drzwiami leżał szkielet jelenia. Wiadomość o tym niezwykłym odkryciu rozeszła się szybko. Z zewsząd przybywali ludzie, aby oglądać stary kościół i miejsce, gdzie niegdyś znajdowała się wieś.
Odnaleziono też ruiny zamku warownego. Na drzwiach zamkowych wisiał szkielet ludzki, który był zewsząd obrośnięty chmielem. Stąd wieś, która powstała z czasem na ruinach, otrzymała nazwę "Chmielno".

Odrestaurowano kościół. Miano w nim znowu odprawiać nabożeństwa kościelne. Księdzu, który chciał wejść do kościoła, aby odprawić mszę świętą, zastąpił drogę diabeł. Książę ciemności nie chciał dopuścić do tego, aby w kościele, który stał tak długo opuszczony, miały być znowu odprawione nabożeństwa. Ksiądz wiedział jednak, jak sobie pomóc. Zawarł z nim mianowicie umowę, według której będzie do niego na zawsze należał, jeśli następnej nocy usypie groblę w poprzek jeziora. Diabeł przystał na to, zgromadził w nocy wielką ilość kamieni i przystąpił do układania grobli. W chwili, gdy chciał ułożyć ostatnią jej część, zapiał kogut. Diabeł zniknął, a że grobla nie została wykonana na czas, musiał zrezygnować z żądania oddania mu kościoła.
Chmielno - fot. Artur SochaPrzy niskim stanie wody, można jeszcze dzisiaj zobaczyć w pewnej części jeziora, kilka wielkich kamieni będących pozostałością po diabelskiej grobli.
Bicie zatopionych dzwonów, można niekiedy usłyszeć z głębi jeziora, w dni Świąt Wielkanocnych. Jednej dziewczynie, która poszła wczesnym rankiem nad jezioro udało się nawet zobaczyć owe trzy dzwony na powierzchni wody. Schwyciła najmniejszy, który był najbliżej i wyciągnęła go na brzeg. Wówczas dwa pozostałe dzwony wydając głuche dźwięki, zatonęły w toni jeziora. Gdyby wyciągnęła ona największy dzwon - matkę, mniejsze podążyłyby za nim. Dzwon, który wyciągnęła dziewczyna, jest dzisiaj największym z trzech wiszących w chmieleńskim kościele.

Druga legenda objaśnia nazwę wsi Chmielno następująco:
Krzyż powstańczy z XIX wDwoje ludzi darzyło się wielką, wzajemną miłością. Nie mogli jednak wziąć ślubu, gdyż nie zgadzali się na to ich rodzice, żyjący w nieprzyjaźni. Tak więc miłość, zamiast upragnionego szczęścia przyniosła im cierpienie. Ze zmartwychwstania i tęsknoty za umiłowanym, pierwsza zmarła młoda dziewczyna. Pochowano ją w pobliżu kościoła, po jego lewej stronie.
Niedługo potem, z powodu jej śmierci, zmarł również nieszczęśliwy młodzieniec. Pochowano go po drugiej stronie kościoła. Wkrótce po ich śmierci z obu grobów wyrosły dwa pędy chmielu i połączyły się ze sobą ponad kościołem. Ludzie widząc to, jak szybko wyrosły owe pędy chmielu i powodowani ciekawością dokopali się aż do ich korzeniu. Zobaczyli, że pędy chmielu wyrosły z serc obu zmarłych młodych ludzi. Przekonali się wtedy. Że tych dwoje było dla siebie przeznaczonych.
Od obu owych pędów chmielu miejscowość otrzymała nazwę "Chmielno".

Atrakcje Chmielna i okolic - patrz tutaj

Baza noclegowa Chmielna - patrz tutaj

Więcej legend - patrz tutaj

Galeria
Udostępnij
Nasi partnerzy
OP Partner
OP Partner
OP Partner
OP Partner
OP Partner
OP Partner
OP Partner
OP Partner